Operacja Szczęki
Forum dla ludzi cierpiących na kostną wadę zgryzu. Dzielimy się doświadczeniami i wszelkimi informacjami na ten temat.
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja   ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 


przywitanko
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Operacja Szczęki Strona Główna -> Nasze schorzenia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Autor Wiadomość
Zieffka
Stały bywalec



Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 10:31, 11 Cze 2009    Temat postu:

wiesz-moim zdaniem choroby psychiczne istnieją, ale sposób ich diagnozowania jest jeszcze w powijakach i nic nigdy nie da się stwierdzić na 100%. a lekarzom łatwo jest mówić w kółko "schizofrenia"-oni wyślą pacjenta na "terapię zamkniętą", gdzie "miło spędzi całe lata, a oni o niczym nie pamiętając wracają do domu, dzieci, rodziny, nie zastanawiając się, "a co jeśli się pomyliłem i inne było rozwiązanie?". bo izolowanie każdego z poważniejszymi zaburzeniami to nie metoda. w końcu zabraknie miejsc, bo przy tempie życia dzisiejszych ludzi, powoli można dochodzić do wniosku, że zamiast do domu starców trafi się do domu wariatów za 40 lat Very Happy
jednak dla mnie zasada jest prosta-miłym słowem mogę komuś pomóc. a złym? mam inne zdanie, ale po co się wdawać w polemikę-każdy ma prawo myśleć jak chce i nikt mu tego nie zabroni. dlatego lepiej się koncentrować na tym co łączy ludzi jeśli chodzi o sposób myślenia i co może wesprzeć na duchu tych, co mają galimatias problemów zdrowotnych do rozwiązania jeszcze przed sobą, niż się kłócić "to ja mam rację, bo tak i już!".
dlatego głowa do góry-rozwijaj pasję Smile ja życzę, abyś kiedyś z satysfakcją zagrał w każdym klubie, w którym zechcesz Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
DawidWarsaw
Dobry Ziom



Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 13:03, 11 Cze 2009    Temat postu:

Cytat:
moim zdaniem choroby psychiczne istnieją


Jaką masz wiedzę, doświadczenie na ten temat, jakie masz podstawy do tego, żeby mieć takie zdanie?
Czy jesteś w stanie pokazać jakieś dowody na istnienie "choroby psychicznej"?

Czy jakimś badaniem mózgu można wykryć "chorbę psychiczną"?

Czy smutek to "choroba psychiczna"? Jeśli nie, to w takim razie czym jest "choroba psychiczna"?

Czym jest "choroba"?

Kiedy ja się wypowiadam w temacie psychiatrii, to nie biorę tych informaci z mojej wyobraźni, tylko z mojego ogromnego doświadczenia z psychiatrią. Całe moje życie to dośw. z psychiatrią, byłem m. in. 11 razy w szpitalach psych. w charakterze pacjenta. Widziałem co takm się dzieje. Obserwowałem też moją matkę, która od ponad 30 lat jest szprycowana psychotropami i dziś jej mózg jest zniszczony m. in. chlorpromazyną...

Wszystko, co widziałem wskazuje jasno na to, że "choroba psychiczna" to mit. M. in. część zachowań, jakie obbiera się jako objawy "choroby" to objawy po zażyciu psychotropów - rytmiczne ruchy rękami, ustami, niewyraźne mówienie, ślinotok, wykrzywianie mięśni, ociężałość umysłowa, wzrok narkomana, stan jak po użyciu narkotyku.

"Chorobą psychiczną" nazywają psychiatrzy normalne reakcje na niezaspokojenie potrzeb życiowych (smutek, gniew, frustracje, desperacja, szukanie kontaktu z innymi) oraz nieodpowiednie zachowanie, antyspołeczne zachowanie.

Zobacz też to:
[link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:
wyślą pacjenta na "terapię zamkniętą", gdzie "miło spędzi całe lata [...] izolowanie każdego z poważniejszymi zaburzeniami


Tak nie jest. Ja mam doświadczenie, więc wiem jak jest w rzeczywistości. Byłem już 11 razy w różnych szpitalach psychiatrycznych na terenie Polski i z własnego ogromnego doświadczenia informuję, że pobyty w szpitlach psychiatrycznych trwają myślę, że średnio po jakiś miesiąc. A nie całe lata, tak jak to było daaawno temu... W dzisiejszych czasach teoretycznie nie chodzi psychiatrom o izolowanie, a o naszprycowanie psychotropami nałożenie w ten sposób chemicznych kajdanów, chęć kontrolowania go tą chemią, aby był posłuszny.


Oto fragment mojej książki o psychiatrii, która jest w trakcie tworzenia:

Kiedy ktoś ma problem polegający na tym, że potrzeby tej osoby nie są zaspokojone i z tego powodu pojawiają się symptomy takie jak smutek, gniew, bunt, frustracje - przykładowo ma miejsce sytuacja, w której dana osoba jest odrzucana, wyśmiewana, nie może znaleźć partnera dla siebie, a nawet jest bita, to pojawiają się emocje takie jak smutek, załamanie, gniew, bunt, myśli o samobójstwie. Jest to naturalna reakcja na problemy. Nie są zaspokojone potrzeby miłości, spokoju, wyrozumiałości, przynależności do grupy.

Psychiatria ma na to taką metodę, że wmawia iż to są choroby i jako rozwiązanie podaje próbę tłumienia tych emocji za pomocą chemii. Jedak te emocje są jak strumień, który musi gdzieś popłynąć, blokowanie go będzie skutkowało, że gdzie indziej woda wystąpi i popłynie...

Problemy, o jakich piszę powinno się rozwiązywać zdecydowanie nie tak, że podaje się osobie zalegalizowane narkotyki, żeby próbować chemicznie kontrolować emocje.

Należy starać się rozwiązywać przyczyny tych emocji takich jak smutek, gniew, bunt... W moim doświadczeniu z psychiatrią zauważyłem, że dużo przypadków wysyłania młodzieży, nastolatków do psychiatry, odbywa się z powodu konfliktu w rodzinie, gdyż młoda osoba dojrzewa i ma naturalną, biologiczną potrzebę buntu, wyfrunięcia z gniazda na swoje, podejmowania autonomicznych decyzji. Zachowanie takiego młodego człowieka się zmienia i bywa burzliwe - wszyscy chyba się zgodzimy, że okres dojrzewania bywa często burzliwy. Tragedią jest, kiedy przez rodzinę jest to interpretowane jako "choroba psychiczna", czy też rodzina jest taka, że chce zachować wciąż kontrolę nad dzieckiem. Dziecko bywa wpychane w kajdany psychiatrii...

Mam wrażenie, że w wielu takich przypadkach wyciągnięcie osoby ze stresogennej sytuacji - np. z konfliktu z rodzicami, czy też z rówieśnikami, powoduje ustąpienie reakcji, emocji obronnych. Co prawda bywa też, że na charakterze i zwyczajach danej osoby, odciska się stresująca sytuacja, której doświadczała dotąd, jednak, podobnie jak w przypadku bitego psa, czas może uleczyć rany i przebywanie w innym, przyjaznym środowisku może w osobie umacniać zaufanie i umiejętności społeczne!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez DawidWarsaw dnia Czw 13:09, 11 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Zieffka
Stały bywalec



Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 16:38, 11 Cze 2009    Temat postu:

dobra-może i racja. ja polemikę kończę, bo offtop się zrobił...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
DawidWarsaw
Dobry Ziom



Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 17:52, 11 Cze 2009    Temat postu: Osteotomia szczęki

@Zieffka:


Wink he he - to tak, jak według zasady "ustąp głupiemu" Wink

Wybacz, że tak na temat psychiatrii sie rozpisałem Wink

Nie mam monopolu na rację i nie chcę Cię zmuszać do przyjęcia mojej opinii Wink .

Dziękuję jeszcze raz za dobre słowo i...

jeśli chcesz, to napisz o swoim problemie z wadą twarzoczaszki...
Widzę, że jesteś chyba z Warszawy i można znasz Jagielaka - a może to on Cię leczył/leczy. Miałaś robioną osteotomię szczęki? Jesli tak, to gdzie i kiedy oraz jak efekt?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Zieffka
Stały bywalec



Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 18:13, 11 Cze 2009    Temat postu:

zaiste jestem ze stolicy Smile
u dr Jagielaka leczę się od grudnia tak praktycznie i jestem teraz 15 dni od zabiegu podwójnej osteotomii i wyrównania przegrody nosowej.
moje kompleksy były gigantyczne-miałam głęboki tyłozgryz, a dolne jedynki podcinały górne od strony podniebienia sprawiając, że stopniowo zaczęły górne ząbki przypominać atrybut królika Very Happy oprócz tego miałam małe i wąskie podniebienie (na kanapkach zostawiałam ślad po ugryzieniu jak 8letnie dziecko)
dr Jagielak leczy moich rodziców od lat, ale ja się go zawsze bałam w dzieciństwie. już w wieku 8-10 lat zostałam poinformowana o operacji, która ze względów medycznych powinna być zrobiona. ja wiele lat nie chciałam o tym pamiętać, jednak rodzice zawlekli mnie w wieku 12 lat do innego ortodonty. leczenie niezbyt się udało, a po kilku latach sama na skrzydłach przyleciałam do dra Jagielaka, bo dojrzałam do decyzji korekty uzębienia. i to dobrze. teraz nie żałuję. tylko niestety walka z rehabilitacją dopiero się zaczyna-wróciło czucie częściowe i co najważniejsze-ból. a ten bywa nieziemski biorąc pod uwagę, że regenerują się przyczepy mięśni do kości. dlatego póki co jem z ostrożnością sapera Very Happy
ale w szkole miałam masakrę. to prawda, że dzieci są najbardziej brutalne. czasami tak mi w grupie chciały nawtykać, że dosłownie namyślały się do czego mnie porównać Sad ja to brałam bardzo osobiście. i cierpiałam. zmiana otoczenia nie dawała rezultatu. do ostatniej próby, kiedy to sama się mobilizowałam do zmiany swych nawyków zachowań.
jedno jest pewno-kiedy byłam na Lindleya robić pantomogram na zlecenia dra, to widziałam w kolejce takie osoby jeśli chodzi o wygląd i to młodsze ode mnie, że doszłam do wniosku, że ja jestem jeszcze szczęściarą. są przecież ludzie po wypadkach Sad
dlatego póki co trzymam się jakoś. mam nadzieję, że czucie w twarzy w miarę nieźle się odtworzy, ale jeśli nie to najwyżej to będzie ta moja "blizna" po latach cierpień z tego powodu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
DawidWarsaw
Dobry Ziom



Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 12:46, 14 Cze 2009    Temat postu:

@Zieffka:

Ile masz lat?
Chciałbym zobaczyć jak wyglądałaś i jak wyglądasz teraz po operacji.
Chciałbym się dowiedziec o Twoich problemach zdrowotnych - wspominałaś coś o badaniach neurologicznych - ta wiedza jest mi przydatna. Sam mam nie tylko nieprawidłowość budowy twarzoczaszki, ale także ginekomastię, mały zarost. Moja matka zażywała w ciąży garść psychotropów i miała 40 lat podczas tej PIERWSZEJ ciąży. Nic się nie dzieje bez przyczyny - szukam przyczyny tego, co mi jest. Czy może to być jakiś zespół wad? Na dniach będę robił badania genetyczne - kariotyp.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Zieffka
Stały bywalec



Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 13:50, 14 Cze 2009    Temat postu:

u mnie to nie jest jakieś magiczne połączenie wad ze sobą.
muszę Cię rozczarować. więc przykładem w Twej książce nie będę.
po prostu moi rodzice oboje zdecydowali się na dziecko w wieku, kiedy kariera już w sumie się rozwinęła, więc to po prostu zwykła kolej rzeczy-dzieci starszych rodziców zazwyczaj są bardziej chorowite. nie mam kogo obwiniać.
zdjęcia będą ale potem. muszę je uszeregować, a poza tym teraz jestem jeszcze za bardzo opuchnięta, aby widzieć efekty. zwłaszcza, że teraz złapałam nie wiadomo skąd infekcję gardła (mam nadzieję, bo jeśli to migdałki, to byłoby niewesoło).
ja badania DNA też zamierzam robić. niestety jestem zmuszona to zrobić za jakiś czas prywatnie. chodzi mi tylko o potwierdzenie podłoża jednej z mych chorób i sprawdzenia jakie jest niebezpieczeństwo przekazania jej potomstwu. dlatego muszę zrobić badanie mitochondrialnego DNA...
będzie trzeba popracować w wakacje...1500zł jak nic.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zieffka dnia Nie 13:54, 14 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
DawidWarsaw
Dobry Ziom



Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 13:59, 14 Cze 2009    Temat postu:

Dlaczego piszesz, że "przykładem w mojej książce" nie będziesz? Nie napisałaś też ile masz lat. Nie odpisałaś też na prywatną wiadomość, jaką do Ciebie wysłałem. Poddanerwowało Cię to?

Nawet informacja o tym, że Ciąża, z której jesteś odbyła się w dość późnym wieku Twoich rodziców, jest dla mnie bardzo cenną informacją. Widzę prawidłowość, bowiem, tak jak napisałem, w moim przypadku też tak było.

Nie sprecyzowałaś jednak ile lat miała Twoja mama podczas tej ciąży. Dodatkowo zapytam, czy ewentualnie zażywała jakieś medykamenty podczas ciąży? Szukam podobieństw. Masz coś do "ukrycia"? Ja nie bardzo...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Zieffka
Stały bywalec



Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 18:26, 14 Cze 2009    Temat postu:

info priv nie widziałam-widocznie muszę skrzynkę sprawdzić.
do ukrycia nic nie mam, ale jest to forum ortognatyczne i nie widzę powodu dzielenia się tym na co chorowali moi rodzice bez potrzeby. wydaje mi się to: a) bezsensowne, b) niewłaściwe na takim forum.
mam 20 lat. irytacji czy poddenerwowania z mojej strony nie ma żadnego, bo i przyczyny nie ma. dziwi mnie jednak fakt, iż Ty obnażasz się aż do tego stopnia prywatną w sumie wiedzą. szanuję fakt iż piszesz książkę, ale trudno nie ulec wrażeniu, że na tym forum okazujesz sam swe losy po to też, żeby od innych uzyskać jakieś przydatne informacje do swej książki. forum jest publiczne, ogólnodostępne, to prawda...ale skupiam się na tym co może rzeczywiście pomóc innym.
problem tego, czy np. progenia, tyłożuchwie są przekazywane genetycznie, już było potrząsane. reszta informacji w sumie jest zbędna. za dużo zmiennych. do analizy danych statystycznych tego typu jak predyspozycje z zakresu materiału genetycznego i prawdopodobieństwa przekazywania wad trzeba mieć wiedzę i to raczej już z zakresu co najmniej po studiach medycznych o odpowiednim profilu.
dlatego jestem pacjentem, a nie lekarzem i grzecznie chodzę do chirurga szczękowego i w sumie zdaję się na niego-bo sama wiem, że nic mądrego nie wymyślę.
reszta topiców pochodnych w sumie nieźle analizuje naszą mękę po wyboistej drodze leczenia chirurgicznego-zarówno przed i po. fakt-trzeba ruszyć z działem zdjęć. ale to już indywidualna decyzja forumowiczów i się nie dziwię, że wiele osób ma obawy przed "pokazaniem" się ze strony, o której często woleli by zapomnieć.
a reszta topiców-no co komuś coś do głowy mądrego i przydatnego wpada, to tu wpisuje-jest i o funduszach i o rozrywce...czego chciać więcej z zakresu ORTOGNATYKI?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
DawidWarsaw
Dobry Ziom



Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 19:02, 14 Cze 2009    Temat postu:

Zaczynasz pisać w takim stylu, jakbyś się denerwowała...

Nie uważam, że jest "bezspensowne" dociekanie przyczyn problemu zdrowotnego jaki się ma. Nic się nie dzieje bez przyczyny. I już po tej skąpej informacji, którą udzieliłaś da się podejrzewać, że wiek matki podczas ciąży może mieć znaczenie dla powstawania wady twarzoczaszki.

Poza tym chciałbym zobaczyć jaką wadę miałaś i jak zostało to zmienione operacyjnie, bo też chcę ocenić czego mogę się spodziewać po osteotmii szczęki w moim przypadku.

Pisalem już o zdjęciach na blogu [link widoczny dla zalogowanych] , ponieważ jest wrażenie, że wiele się twarz tej dziewczyny jednak nie zmieniła pod względem urody - cały czas twarz jest długa i nietypowa...
Co o tym sądzisz?

Szukam tych informacji, bo z doświadczenia myślę, że... dobrze jest z różnych źródeł wiedzę czerpać, nie tylko zdawać się na jedno źródło, bo w ten sposób się nie weryfikuje wiedzy. A lekarz to też nie wyrocznia. Doprawdy nie doświadczyłaś tego, że jeden lekarz mowi jedno, a drugi drugie??? Ja doświadczyłem wielokrotnie. Zauważyłem, że lekarz to nie jest jakiś wszystkowiedzący "bóg". Lekarz ma doświadczenie w leczeniu, ale bywa, że naprawdę wielu rzeczy nie wie. Ortognatyk przeważnie ma wiedzę o wadach twarzoczaszki i naprawianiu tego, ma też doświadczenie w naprawianiu, operowaniu tego. Ale być może ortognatyk nie jest bardzo dobry w ustalaniu przyczyn.

Poza tym ja jestem dociekliwy i myślę że postęp na tym polega, że są kreatywni ludzie, którzy coś tworzą... Nie wszystko wiadomo i nawet zbieranie dalszej wiedzy w już znanym temacie może potwierdzać lub wnisić nowe rzeczy do wiedzy już znanej!
Ja nie jestem taki, że zdaję się tylko na to, co mi powiedzą, bo z historii wiemy, że nawet w książkach medycznych bywają zamieszczane rzeczy po prostu niezgodne z prawdą.

Ale widzę, że Ty chyba nawet nie chcesz udzielić informacji w jakim wieku Twoja matka była podcza ciąży - wspomniałaś tylko, że w stosunkowo późnym...

Książka nad którą pracuję to ma być krótka książka multimedialna (nawet nie będzie jej trzeba czytać - będzie też w formie nagrania audio) na której nie mam zamiaru NIC ZAROBIĆ, A JEDYNIE DO TEGO DOŁOŻYĆ. Do tej książki, jesli powstanie, bo to nie jest pewne, będą powszechne prawa do kopiowania i rozpowszechniania!
Celem tej książki będzie przekazanie światu informacji o tym, co ja zastałem jeśli chodzi o psychiatrię i przekazanie prawdy o ludzkich problemach, o mechanizmach problemów, o tym, co się dzieje z emocjami podczas napotkania na problemy, wyjaśnienia tego dlaczego osoba zachowuje się jak szalona, dlaczego udaje wariata...

Mam wrażenie, że niechętnie na mnie patrzysz. Z jakiego to powodu? Może patrzysz przez pryznat tego, że jestem ostygmatyzowany przez psychiatrię.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
konradb
Administrator



Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: konstancin

PostWysłany: Nie 20:14, 14 Cze 2009    Temat postu:

to forum na temat operacji szczeki i staramy sie nie wybiegac poza ten obszar, aby powymieniac sie doswiadczeniami w sferze psychiatrii zapraszam na inne fora, np. [link widoczny dla zalogowanych] czy [link widoczny dla zalogowanych]
i jesli kolezanka nie chce udzielac pewnych informacji (co juz sam zauwazyles), to przestan naciskac
/peace


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez konradb dnia Nie 20:14, 14 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
DawidWarsaw
Dobry Ziom



Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 20:26, 14 Cze 2009    Temat postu:

Yyy? Dlaczego wiążesz to, co mowiłem o psychiatrii z tym, o co ją pytałem???

Nie naciskałem nikogo.

Poza tym jesteś w BŁĘDZIE ODSYŁAJĄC NA FORUM O PSYCHIATRII. Własnie takie postępowanie mnie wkurza, bo wpycha ludzi w ręce psychiatrów.
Napisałem o psychiatrii w ścisłym związku z ortognatyką!!! Proszę sobie sprawdzić.

Uwazam za błędne spychanie na jakieś fora "psychiatria", ponieważ w ten sposób każde emocje jakie ludzie mają można by odsyłać na forum "psychiatria". W przypadku wad twarzoczaszki często powstają w ludziach mających tą wadę emocje w związku z nieakceptacją tej wady na twarzy oraz reakcjami innych ludzi na twarz z wadą. Wiele osób te emocje chciałoby wyrazić, powiedzieć o tym. Czy osoby chcące mówić o tych emochjach będziesz pchał do psychiatry?? A jeśli w przyszłości Twoje dziecko do Ciebie przyjdzie płaczące z jakimś problemem, to je wyślesz do psychiatry??

Dlatego nie rozumiem co ode mnie chcesz. Jeszcze raz pytam dlaczego wiążesz to, co mowiłem o psychiatrii z tym, o co pytałem forumowiczki Zieffka, skoro pytałem ją o coś zupełnie NIEZWIĄZANEGO Z PSYCHIATRIĄ - O TO W JAKIM WIEKU BYŁA JEJ MATKA PODCZAS CIĄŻY i wyczerpująco uzasadniłem to pytanie!?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez DawidWarsaw dnia Nie 20:28, 14 Cze 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
konradb
Administrator



Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: konstancin

PostWysłany: Nie 20:39, 14 Cze 2009    Temat postu:

DawidWarsaw napisał:
Dlaczego wiążesz to, co mowiłem o psychiatrii z tym, o co ją pytałem?
nie wiaze

zasypales forum masa informacji na temat psychiatrii, m.in. swojego pobytu w szpitalach, swoimi opiniami, ksiazce itd. zamiast rozmawiac o konkretach zwiazanych z operacja szczeki, dlatego uprzejmie zwracam Ci uwage, byloby milo gdybys skupil sie wylacznie na wadach zgryzu
a na forach o psychiatrii nie wypowiadaja sie jedynie lekarze, na tym polegaja fora internetowe - wypowiedziec moze sie kazdy, a dziwnie wygladaloby gdybysmy rozmawiali o samochodach na forum o ogrodnictwie, albo o boksie na forum o muzyce powaznej, nieprawdaz?

pozostan prosze w scislym zwiazku z operacjami szczeki oraz nie naciskaj na innych gdy nie chca udzielic pewnych informacji


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez konradb dnia Nie 20:40, 14 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
DawidWarsaw
Dobry Ziom



Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 20:53, 14 Cze 2009    Temat postu:

Już Ci NAPISAŁEM, że nie czuję, żebym kogoś naciskał - zacytuj mnie gdzie "naciskam innych", OK?.

@"byloby milo gdybys skupil sie wylacznie na wadach zgryzu":

To znaczy co mam pisać, żeby Tobie się podobało to, co piszę?. Mam pisać "mam wadę "niedorozwój szczęski, operacja [data]" i nne takie banały?? Przecież DĄŻENIE DO NAMIERZENIA PRZYCZYN POWSTANIA TEJ WADY, czy też to, że pisałem o MOJEJ CIEKAWOŚCI CZEGO TAK NAPRAWDĘ, JAKIEJ ZMIANY W TWARZY SIE MOŻNA SPODZIEWAĆ PO OPERACJI - podałem przykład zdjęć ze strony progenia.blogspot.com, to jest chyba najściślej związene z pisaniem O WADZIE i nie widzę tutaj takiej sytuacji, jak bym nagle zaczął pisać np. o muzyce, czy o grafice komputerowej...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez DawidWarsaw dnia Nie 20:57, 14 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
konradb
Administrator



Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: konstancin

PostWysłany: Nie 21:10, 14 Cze 2009    Temat postu:

nie pisalem ze Twoje posty sa kompletnie nie na temat, ale spora czesc, wiec bez cisnien
koniec rozmowy, wroc do tematu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Operacja Szczęki Strona Główna -> Nasze schorzenia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group | | UNTOLD Style by ArthurStyle
Regulamin